Kombinuje, szukam, przekładam, dekoruje...
Oto nowa skromna i delikatna dekoracja na stół; w roli głównej plaster drewna.
Brzoza.
Czasem wybłagam męża o jakiś plasterek:) cudny, naturalny. Ten szczególnie mi się podoba ze względu na ciekawe zabarwienia...
Na ostatnim zdjęciu widać również nowe drewniane domki, nad którymi ostatnio pracuje:) będzie nowość biel i szarość:)
pozdrawiam
szWaczka
7 komentarzy:
Rzeczywiście bardzo ciekawy plaster :) Poluję na coś podobnego, mam w planie zrobić z niego blat,a raczej blacik do maleńkiego stolika :)
Z takiego kombinowania to przeważnie wychodzą świetne kompozycje, tak tez jest u Ciebie prosta surowa dekoracja, która jest idealna.Domki super, ja również ostatnio zmalowałam kilka, jeśli masz ochotę wpadnij je obejrzeć. pozdrawiam, ANia
Kawałek drewna jak obraz wygląda - a cała dekoracja jest piękna!
Pięknie wygląda, rzeczywiście wybarwiony cudnie!
Bardzo lubię takie proste, naturalne dekoracje.
Ten plaster dodaje klimatu :)
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam, Marta
Ty to masz zdolności z małej rzeczy zrobisz wielki efekt. Świetnie to wyszło, coraz bardziej chodzą za mną klimaty naturalne, coś muszę pomyśleć tylko czas za szybko biegnie.
Piękny plasterek
Prześlij komentarz