Tak wieczorową porą wygląda mój parapet w kuchni
przed zmianami...
na parapecie stoi głównie moja kolekcja szklanych kloszy...
uwielbiam je i mam sporą ilość porozstawiane wszędzie, ale te najładniejsze eksponuje na parapecie
przetrzymuję w nich korki z wina, czosnek, orzechy....
Chwilowo w kuchni wylądował również cudowny lampion,
który wygrałam:) lampion od agnethahome LINK(KLIK)
trzymam w nim resztę jeszcze nie obranych orzechów ale już niebawem wyląduje w dużym pokoju
a docelowo w ogrodzie:)
pozdrawiam
szWaczka
przypominam o moim CANDY-rozdaniu
6 komentarzy:
O ja jakie fajne :)
Nawet łupiny po orzechach służą jako dekoracja, wow, bardzo mi się podoba Twój parapet :)
Ja też mam wszędzie pochowane korki i orzechy - muszę coś dużego na nie znaleźć :) i tak jak Ty je wyeksponować :)
Lubie zbierac roznosci:) nawet ostatnio skorupki orzechow.....są bardzo dekoracyjne. Na żywo ta moja kolekcja wygląda duzo lepiej..
Mój kuchenny parapet urządzony jest w podobnym stylu:)
Gratuluje wyranej lubie agi lampiony pudełeczka
O ludu, jaka kolekcja. Parapet przyozdobiony to jednak coś innego, niż tylko miejsce na kwiatki. rzeczy kojarzą mi się z jesienią. Cebule w podstawkach na jajka - super! :)
Taki mały warzywniaczek + design of course ;)
Prześlij komentarz