Widziałam że mój wianek z łupin po orzechach z poprzedniego posta bardzo Was zaciekawił
więc dziś znów wystąpi tym razem w roli głównej i w bardziej Wielkanocnym wydaniu
czyli z moimi ulubionymi jajeczkami b&w
w poniedziałek dodam do wianka jeszcze może trochę mchu
i w takiej wersji ostatecznej będzie oczekiwał na święta...
dekorację można zrobić prawie ze wszystkiego, czyż nie?
nawet łupiny po pysznych orzechach mogą być dekoracyjne
oczywiście po ciekawej przeróbce:)
pozdrawiam
szWaczka
7 komentarzy:
Bardzo fajny wianek, taki naturalny i bardzo efektowny :)
Widzę, że przygotowania świąteczne u Ciebie idą pełną parą, a ja w lecie w dodatku chora :( Piękny wianek, uwielbiam takie naturalne połączenia, pozostałe kompozycje równie ciekawe i bardzo ładne :D
Ale cudo!!! A co ja łupinek powyrzucałam .... teraz żałuje
O wow łupinki są extra... Piękne. Z jajuszkamí....
Wianek rzeczywiście świetny ! Rewelacyjny pomysł. Pozdrawiam - M.
Już pisałam poprzednim razem,że ten pomysł z łupinami jest fantastyczny a teraz kiedy dokładasz do wianka kolejne elementy ,tylko utrwalam się w powyższym twierdzeniu :) Super!
Ciekawy pomysł, świetne wykonanie :-)
Prześlij komentarz