wykleiłam sobie śnieżną kulę:)
miałam w tym roku nie robić ozdób świątecznych tylko skupić się na remoncie...
ale zachciało mi się:)
a tak powstawał śnieżna kula;)
z wacików kosmetycznych:)
no bo w trakcie wielkiego remontu na waciki to mnie jeszcze stać na szczęście:):):)
żeby wykończyć paczkę kleju zrobiłam też drugą kulę:)
jesienną:)
pozdrawiam
szWaczka
6 komentarzy:
obie piekne, Ty to masz pomysly!
Mistrzostwo Świata ;) Piękne!!!
wow świetna jest a te waciki wyglądają zabujczo w sensie śnieżnie
ależ Ty masz pomysły! normalnie rewelacja :) szkoda, że mam tak mało czasu bo z chęcią bym taką kulę zrobiła ;)
pozdrawiam
Świetna kula :))))
kulę robi się bardzo prosto:) ile czasu zajmuje to niestety nie wiem:) ale polecam:) fajna zabawa i fajny efekt:) już planuję kolejną mniejszą do kompletu:)
Prześlij komentarz