OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



poniedziałek, 20 czerwca 2016

nie tylko w kropeczki:)

Ostatnio cały mój wolny czas pochłania szycie majteczek:)
majteczki bloomersy w kropeczki i nie tylko:)
zapraszam




zapraszam do zakładki:

i do kontaktu:
ja.szwaczka@gmail.com




pozdrawiam
szWaczka

wtorek, 7 czerwca 2016

drewniana kuchenka dla dziecka

Oj jakie ja miałam wielkie plany:)
Miałam zrobić ją sama! Miałam sama zrobić kuchenkę dla córci....
na planach się skończyło bo niestety nic ostatnio nie dzieje się tak jak chcę:(
postanowiłam więc kupić jakąś w rozsądnej cenie i przerobić no i wybór padł na taką z drewna, sklejki i z czerwonymi elementami....czerwonego nie lubię więc jasne było że przede wszystkim pozbędę się tego koloru, 
miałam całą malować na biało 
ale stwierdziłam że kolor jasnego drewna z bielą wygląda cudnie i tak zostało:) 
Zlikwidowałam niezbyt ciekawy tył kuchenki no i mikrofalówkę, przemalowałam to i tamto no i gotowe:) brakuje jeszcze parę elementów ale to powolutku niebawem dorobię....
A tak to wygląda w trakcie zabawy 
oprócz samej kuchenki najważniejsze w zabawie jest wyposażenie:)
o cudne drewniane jedzenia zadbała głównie ciocia- dziękujemy:)
przyznam się że sama lubię się czasem "pobawić" podczas sprzątania:) 




A tak wyglądała przemiana:
oczywiście zapomniałą zrobić zdjecia przed stąd zdjęcie z aukcji

kuchenka: LINK

Co powiecie na moją małą przemianę?

pozdrawiam
szWaczka

środa, 1 czerwca 2016

zagalopowałam się....

I takim oto sposobem przegapiłam kolejne urodziny bloga:(
5 lat minęło 30maja.
Zagalopowałam się troszkę, za dużo bym chciała na raz, za dużo pomysłów za mało czasu i sił...
Ciekawe 5lat tu spędziłam:) lubię wracać do starych postów, przypominać sobie stare pomysł, analizować co mi najlepiej wychodzi, śmiać się z trudnych i krzywych początków:)
Chwilowo nie mam o czym tu pisać i zdjęć jakoś wcale nie mam bo w południa zazwyczaj zaszywam się w ogrodzie w piaskownicy z córką lub przesadzam rośliny a wieczorami zaszywam się dosłownie...czyli szyję i szyję.... majciochy bloomersy mnie pochłaniają a niestety ich szycie nie idzie mi tak szybko jak myślałam:(
Chciałabym jednocześnie pracować zawodowo, mieć cudny ogród, zawsze posprzątane mieszkanie, rozwijać się twórczo w kwestii naszyjnikowo-majciochowej:) do tego jeszcze móc po wylegiwać się wieczorami na kanapie przed tv a przed zaśnięciem przeczytać chociaż 5kartek ukochanych kryminałów.... nie da się:) normalnie się nie da:) nie da się wszystkiego na raz...

Dlatego jutro planuje całe popołudnie aż do późnego wieczora spędzić w ogrodzie na hamaku ze szklaneczką wody razem z córcią, która uwielbia bawić się hamakiem zawsze wtedy i tylko wtedy gry ja na nim planuje poleżeć:):):)
bede sobie leżeć i patrzeć na moje nowe roślinki.

pozdrawiam 
szWaczka