JA!
Obchodzę każde święta!!!! :):):)
z tej też okazji...
moja prawa ręka podarowała lewej ręce takie oto walentynkowe serce dekoracyjne:)
ostatecznie serce zostanie podarowane mężulasowi mojemu:)
Serce może nie czerwone (bo do wystroju sypialni by nie pasowało) stoi sobie grzecznie na półce w sypialni i od dziś będzie cieszyć nasze oczy nie tylko w takie zakochane święta ale też w każdy zwykły dzień:)
Serce powstało z:
-starych drzwi od szafy mojej teściowej:)
-zlewek farby białej i szarej-pozostałości po niedawnym malowaniu
-gwoździ które zaoszczędziłam przy składaniu mebli:)
-czarnej nici
I tak przy użyciu pędzla, papieru ściernego, gwoździ i młotka powstało takie oto dekoracyjne wielkie serducho:)
A teraz siedzę i czekam czy mój mężulas pamiętał o dzisiejszym święcie:)
może coś dla mnie wydziergał albo wyrzeźbił...
pozdrawiam
szWaczka
P.S.
z tym moim obchodzeniem wszystkich świąt to oczywiście tak tylko żartuję:)
nie mam obsesji na punkcie świętowania:)
uważam tylko że czasem miło jest dostać jakiś malutki drobiazg lub miłe słowo od ważnej dla serca osoby:)