OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



czwartek, 31 maja 2012

niespodzianka...

Przesadziłam ostatnio mirt do nowego koszyka...
dziś przychodzę zerknąć jak rośnie a tu niespodzianka....
oto jak kocha mnie mój mężulas:):):)
męzulas niespodziewanie wetknął do roślinki tabliczkę z napisem:)
nie wiem czemu zostałam "świnką"?
gabaryty nie te, nosek normalny,zapaszek też...

czy wasze połowice też tak zwierzęco do Was mówią???:):):)

pozdrawiam
szWaczka

poniedziałek, 28 maja 2012

żółtek z mietą:)

Zaszalałam na żółto:)
Kolor nie do końca być może pasuje do mojej bladości 
ale skoro już mam taką bluzkę to trzeba było ją chociaż raz ubrać:)

prezentuję zestaw żółty z miętowymi (moimi ulubionymi ostatnio) lnianymi spodniami:)
lakier do paznokci też był miętowy:)
 
W balerinach po przemianie LINK mogłam wreszcie wyjść:)
pasek: HAND MADE BY szWaczka
bransoletka: HAND MADE BY szWaczka 

Przepiękne błękitne niebo, krzywa i brudna droga, przecudnej urody krzywy słup oraz budynek w tle pasujący do stroju....
Takie oto plenery mój fotograf wybiera do zdjęć:):):)
no cóż:):):)
idę sobie....
pozdrawiam
szWaczka

piątek, 25 maja 2012

DIY-pojemniki na herbatę

Żeby nie było że tylko wyginam się przed obiektywem...
oto przepis jak za przysłowiowe 3grosze zrobić sobie w domu herbaciarnię:)

Aby ładnie wyeksponować i szczelnie przetrzymywać swoje zbiory "sypanej" herbaty
stworzyłam sobie takie oto pojemniki:
 potrzebujemy:
-pojemniczki, buteleczki po dowolnym produkcie (ja wybrałam plastikowe buteleczki po ulubionym soku)
-samoprzylepną taśmę w dowolnym kolorze
-marker
-wsypujemy, przyklejamy, opisujemy
-nastawiamy wodę, wsypujemy harbatkę do kubka lub filiżanki
-zalewamy herbatkę
-czekamy aż się zaparzy
-siadamy w miłym towarzystwie
-i gotowe:)
i mam teraz w kuchni ładną kolekcję:)
 
lecę na herbatkę
pozdrawiam
szWaczka

czwartek, 24 maja 2012

czarne spodnie...

Dziś będę w całości:) mężuś znalazł chwilę na zrobienie zdjęć...
Czarne spodnie to jest to co lubię najbardziej:)
a od teraz mam też takie oto śmieszne czarne spodnie:)
 to takie spodnie "na pampersa":):):):):)
jak to mówi mój mężulas: takie spodnie co już widać ale jeszcze nie czuć:)
na upały i blade nogi takie spodnie są w sam raz:)
różne glupie pozy zaliczyć muszę:):):)

i mój naszyjnik na zdjęcie się załapał:)
naszyjnik HAND MADE BY szWaczka
 zmęczyłam się...
 zadumałam się...
 idę do środka...
moja bladość przeraża:)

pozdrawiam
szWaczka

P.S.
jeżeli jest ktoś zainteresowany naszyjnikiem mojego autorstwa
zapraszam do kontaktu
ja.szwaczka@gmail.com

naszyjnik: "plaszczak" czarno-szary kwadraciak
HAND MADE BY szWaczka

środa, 23 maja 2012

mix kolorów...

Dzisiaj będzie mix kolorów...
czyli coś bardzo nie po mojemu:)
czyli kolorowa maxi spódnica z przetworzonej sukienki:)
spódnica jest długaśna tak jak chciałam:)
jest bardzo wzorzysta i kolorowa więc aby całkiem nie oszaleć (bo przyzwyczajona jestem do widoku na sobie jedynie dwóch max trzech kolorów:):):)) dodatki pozostały czarne:)
 to co lubię najbardziej latem: czarne pazurki u stóp:)

po mojemu: 
pazurki u stóp powinny być:
-czarne:)
-czerwone
-mocno różowe:)
a u rąk można szaleć:)
pozdrawiam
szWaczka

P.S.
kończę dwa naszyjniki
niedługo premiera:)

poniedziałek, 21 maja 2012

kobalt z miętusem

Ciepło się zrobiło....
można szaleć z kolorami...
wczoraj wieczorem odbyło się losowanie:
"mężu który kolor lakieru do paznokci wybierasz?"
jak nie mam natchnienia to pytam mężulasa wieczorem na który mam malować i on z pudełka losuje:)
no i dziś rano miałam problem co tu ubrać....
wybór padł na miętowe spodnie i jedyną kobaltową bluzkę jaką mam:)
no i powstał taki oto zestaw:)
jako dodatkowy kolor zastosowałam ciemny szary bo brochę chciałam wyprowadzić do ludzi:)
broszka HAND MADE BY szWaczka
dziś były zdjęcia bez głowy bo humor miałam zły....

pozdrawiam
szWaczka

niedziela, 20 maja 2012

tegoroczny balkon

Oto zdjęć parę mojego tegorocznego balkonu....
w zeszłym roku wszystko było na zielono (niekwitnące rośliny) w tym roku postawiłam na białe kwiaty:)
na pierwszym zdjęciu moja ulubiona "kwitnąca kupka trawy" z tego roku, a na drugim zdjęciu zeszłoroczna:) rośnie:) i zimę na balkonie przetrzyma:)
 w mieszkaniu nie mam raczej takich słitaśnych ozdóbek ale na balkonie...
na balkonie jest inaczej...i aniołek siedzi sobie:)
 w moim rodzinnym domu w ogrodzie był clematis...śliczny...
teraz mam i ja:)
mój będzie biały:) o ile przeżyje:)
na dziś wystarczy może:)
nie będę zamęczać:)

niedługo moje nowe twory -żeby nie było że teraz na blogu tylko moje ciuchy i balkon:):):)
w między czasie tworzę coś ciągle:)
pozdrawiam
szWaczka

sobota, 19 maja 2012

DIY-pudełko

Postanowiłam niedawno kupić jakieś fajne wiklinowe, duże pudełko/koszyk na moje lakiery do paznokci...
nie udało się: albo za duże , albo za małe, albo za drogie....
i tak właśnie z wielkiej potrzeby poukładania mojej kolekcji zrodził się pomysł przerobienia pudła po komplecie filiżanek na moją LAKIERNIĘ -tak nazywam to pudełko:)

UWAGA UPRZEDZAM BĘDZIE DUŻO KOLORÓW I DUŻO ZDJĘĆ:)
potrzebujemy:
-pudełko
-coś do zaklejenia napisów na pudełku:) 
ja użyłam samoprzylepnego paska kupionego w markecie budowlanym 
ale może też być folia samoprzylepna dowolnego koloru i wzoru:)
-do ozdabiania użyłam wzorzystych "dziurkaczy"
 na zdjęciach widać też moją nieudolną walkę z lakierem magnetycznym...
jego konsystencja sprawia że zawsze muszę się bardzo namęczyć żeby coś wyszło...

pozdrawiam kolorowo
szWaczka