OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



środa, 31 sierpnia 2011

SZOP

[I opened my shop]

ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA MOICH TWORÓW 
W MOJEJ NOWEJ WITRYNCE:)
 

DZIEŃ BLOGA

Lubie takie różne DZIWNE ŚWIĘTA a dziś dojrzałam na ONECIE że dziś jest:
DZIEŃ BLOGA
więc będę świętować:)

pozdrawiam

niedziela, 28 sierpnia 2011

KOLEJNY SZARAWY NASZYJNIK

Oto mój kolejny naszyjnik.
Ewentualnych zainteresowanych zapraszam do kontaktu mailowego.
(z ostatniej chwili...naszyjnik został SPRZEDANY i poszedł już sobie w świat)

naszyjnik szarawy HAND MADE BY szWaczka:

SPRZEDANY!
 INNE TWORY DOSTĘPNE W MOIM SZOPIE:
http://szop-szwaczka.blogspot.com/

pozdrawiam


szWaczka

środa, 24 sierpnia 2011

SERDUCHO

Dziś krótko.
Zrobiłam serducho szWaczki:) prezent dla mężulasa:)

serduszko HAND MADE BY szWaczka:


pozdrawiam

szWaczki

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

TAKI MÓJ CZARNY STYL

[my black style]

Nie będę się upiększać, nie będę obwieszać się łańcuchami, nie będę wkładać modnego pomarańczu....
Będę chodzi tak jak lubię:) na czarno:)
Kolorek szalony dałam na paznokcie:)
Mój najnowszy zakup:
 W tle oczywiście mnóstwo się dzieje:)
 Ciężko w moim małym mieszkanku, zarzuconym ubraniami i materiałami, o jakiś w miarę spokojny i fotogeniczny kącik:)

zestaw czarny:
sukienka: peacocks
pierścionek: prezent
bransoletka: reserved
pasek: TRN
A włosy bardzo wolno rosną...
I bransoletka z bliska:)
I pierścionek z bliska:)
pozdrawiam

szWaczka

niedziela, 21 sierpnia 2011

GRANATOWA SUKIENKA

Jak już pisałam wcześniej urlop minął mi pod znakiem całkowitego zachmurzenia, wiatru i deszczu. Postanowiłam nie pokazywać się więc światu taka nieopalona w odkrytym odzieniu...
Dziś jednak upał był straszny, słońce jak oszalałe świeciło a prognoza przewidywała że to być może ostatnie takie dni w roku dlatego też postanowiłam zrobić wyjątek od mojego postanowienia i wybrałam się z mężulasem na spacer, w dość bardzo odsłaniającej moje braki opalenizny, sukience:)
Teraz pora na zdjęcia:) 
Na zdjęciach brak ciekawych widoków a jedynie na każdym zdjęciu JA w mojej najnowszej sukience:)
sukienka HAND MADE BY szWaczka:



ważne jest również tło:)
 lubię takie autka:)

to tyle:) idę...
zestaw granatowo-czarny:
sukienka: HAND MADE BY szWaczka
pasek: HAND MADE BY szWaczka
torebka: NEW YORKER
naszyjnik: H&M
okulary: no name

 pozdrawiam

szWaczka

sobota, 20 sierpnia 2011

NASZYJNIK

Myślałam że szycie torebek będzie tym moim najfajniejszym zajęciem...okazało się że nie i obecnie zajmuję się głównie tworzeniem naszyjników:)
oto mój najnowszy:
szary ciemny HAND MADE BY szWaczka


Zastanawiam się teraz nad otworzeniem własnego wirtualnego sklepiku. Mam już tyle tych moich tworów, że aż miejsce w mieszkanku się kończy na ich przetrzymywanie...ale nie wiem czy to dobry pomysł...hmmmm

pozdrawiam

szWaczka

piątek, 19 sierpnia 2011

KAWA

[coffee on my balcony]

Wieczorową porą nie ma jak kawka na balkonie.
Trzeba korzystać z pewnie już ostatnich ciepłych chwil:)
 Tym razem nie w kropeczki a w kreseczki i to czarno-białe:) Moje ulubione:)
Na koniec kosz lawendy:)
pozdrawiam

szWaczka

czwartek, 18 sierpnia 2011

SZYBKI OBIADEK

[my quick and easy dinner]

Dziś na obiadek:
klopsy w sosie pomidorowym z zieloną pietruszką
kasza gryczana





to takie moje "obiadkowe twory"
szybkie, łatwe i przyjemne:)

pozdrawiam

szWaczka

wtorek, 16 sierpnia 2011

MOJE TWORY

A to mój kolejny naszyjnik szaraczek.
Szaro-srebrny krąg HAND MADY BY szWaczka:



ewentualnych zainteresowanych moimi tworami zapraszam do kontaktu bezpośredniego
ja.szwaczka@gmail.com



pozdrawiam

szWaczka

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

MOJE TWORY

Tak jak obiecałam tak robię...zamieszczam moje najnowsze twory.
Powróciłam z wczasów i szybciutko dokończyłam moje najnowsze naszyjniki. 
Oto jeden z nich.
różowo-brązowy ślimak naszyjnik HAND MADE BY szWaczka
ewentualnych zainteresowanych moimi tworami odwołuje do maila
ja.szwaczka@gmail.com

pozdrawiam

szWaczka

BO KUBECZKI SĄ W KROPECZKI...

[my new mugs  in the dots]

Dziś już po powrocie z urlopu zasiadam sobie spokojnie z mężulasem na balkonie żeby odpocząć...
Jutro trzeba już do pracy lecieć, w biegu wypić kawkę i w drogę. Dlatego dziś powolutku, pomalutku kawkę do kubeczków w grochy robię i siadamy sobie spokojnie na balkonie...
W tle widać poduchy ławeczkowe mojej roboty:) Stoliczek jest zeszłoroczną zdobyczą-jeszcze nie dokończony niestety:(


To tyle z mojego kropkowanego odpoczynku.
Lecę kończyć naszyjnik:) Premiera lada dzień:)

pozdrawiam

szWaczka

czwartek, 11 sierpnia 2011

KROPECZKI:)

A jednak zamieszczam jeszcze jeden post w dniu dzisiejszym bo humorek mój uległ nieco poprawie:)
Stało się to za sprawą takiej oto kropeczkowej przeciwdeszczowej kurteczce:)
 korzystam z chwili kiedy troszkę mniej pada i na naszym maleńkim wczasowym balkonie prezentuję mój najnowszy nabytek:)
uwagę, oprócz szałowych niebieskich kropeczek, zwracają moje mega letnie klapostrzały, które tak bardzo czekają na słońce i opalone stópki:)
ale wracając do kurteczki.....
te kropeczki są naprawdę słodkie:)
czyż nie? :)
 TO BĘDZIE HIT TEGO DESZCZOWEGO SEZONU:)
jest nawet szałowa kieszonka:)
jest i kapturek:)
hmmm....
 a może jednak przestanie padać, słońce wyjdzie a ja opalę moje wyblakłe ciałko...?
pozdrawiam

szWaczka