Piec nie umiem, uczt przepysznych nie przyrządzam ale czasem udaje mi się przygotować coś małego i pysznego:)
Moją specjalnością są szybkie obiadki do przygotowania w najwyżej godzinkę.
Dziś "w tygodniu wyjadania lodówki" zrobiłam moje spaghetti:)
To takie moje polskie spaghetti (bo specjalistką od oryginalnych przepisów nie jestem).
skład:
-makaron kształt przypadkowy (prosto z Włoch-prezent od Teściowej)
-sos pomidorowy własnej produkcji HAND MADE BY szWaczka:)
-mięso mielone
-bazylia suszona i świeża z własnego zielnika
I takie coś właśnie mi wyszło:)
pychota
pozdrawiam
szWaczka
1 komentarz:
wygląda smakowicie, tez lubię takie szybkie gotowanie :)
Prześlij komentarz