Tydzień mnie tu nie było, jesień zagościła na dobre.
Czas na zmiany.
Szara bura jesień się zbliża a właściwie to u mnie już jest od kilku dni
-deszcz leje jest szaro i niezbyt ciepło...
Postanowiłam więc nieco rozweselić i rozjaśnić sypialnię no i złamać moją zasadę dwóch kolorów:)
Sypialnia dotąd była głównie biało-szara, czasem dostrzec można było kolor czarny ale zawsze głównie było szaro buro:) i to mi odpowiadało...
ale przyszedł czas na zmiany i postanowiłam zamówić u mojej sprawdzonej Malwiny:)
długo zastanawiałam się nad kolorem i ostatecznie wybierałam pomiędzy miętą a musztardą...
musztardy nie było więc mięta pozostała:)
dywan jest cudny:) do tego małe kółko w sam raz na podstawkę pod kubek herbaty dostałam:)
Dziękuję Ci bardzo:)
Zapraszam do oglądania:)
Uwaga dużo zdjęć...
Cudna mięta pod moimi stopami:)
Nie chciałam przesadzać z miętą dlatego w tym kolorze jest tylko dywan, moje ulubione drewniane domki i ramka:) nie chciałam przesadzać bo nadal szary kocham ponad wszystkie kolory... szukam jeszcze delikatnie miętowych zasłon ale chyba zejdzie mi jeszcze długo bo jak na razie nic fajnego nie ma:( a może zamiast zasłon delikatnie miętowe poduchy?
Planuje jeszcze na szybko odmienić parę ramek tak żeby i na ścianie na przeciw łóżka pojawił się kolor miętowy:) muszę tylko obmyślić jak zmieszać kolory farb żeby uzyskać mój odcień mięty:):)
zapraszam Was serdecznie do odwiedzenia bloga
Szydełkowy świat Malwiny (LINK-KLIK) nie tylko żeby podziwiać cudowne dywany ale również inne szydełkowe cuda:)
Jeżeli komuś spodobały się moje domki to bardzo chętnie mogę wykonać takie na zamówienie:)
zapraszam do kontaktu:
ja.szwaczka@gmail.com
pozdrawiam
szWaczka