Wybrałam się do Biedronki po szare poszewki z jelonkami...
był tylko jeden dzień po wprowadzeniu do sklepów a już ich nie było:(
wszystko wyczyszczone:(
Musiałam sobie jakoś humor poprawić i w inny sposób zmienić wygląd sofy:)
uszyłam więc granatową cieplutką prostokątną poszewkę:)
jest cieplutka i milutka:)
widać tu żyrafki nad którymi aktualnie pracuję:)
niedługo się zaprezentują:)
pozdrawiam
szWaczka
nie wiem co się stało ale zdjęcia wrzucone na blog mają dużo gorszą jakość niż oglądane z aparatu:(
nie wiem co z tym zrobić:(
nie wiem co się stało ale zdjęcia wrzucone na blog mają dużo gorszą jakość niż oglądane z aparatu:(
nie wiem co z tym zrobić:(
4 komentarze:
Ja się załapałam na szarego i czerwonego jelonka i nawet szary jelonkowy kocyk też mi się udało upolować:-) ale Twoja poduchanjest świetna i taka milusia:-) głowa sama się będzie na niej układać:-)
Fajna poduszeczka, te wypustki muszą być miłe w dotyku :)
Co do zdjęć może to nie wina bloga ale przeglądarki? U mnie w Operze wszystko wygląda niewyraźnie, a na Firefoxie ostro
Poduszeczka bajeczna, na pewno będzie się miło na niej odpoczywać ;)
Naprawdę super poducha!
Gdzieś już chyba widziałam taki materiał i wydaje mi się że jest mega miękki :)
Prześlij komentarz