Trendów nie śledzę i nie podążam ślepo za modą ale od czasu do czasu ugnę się pod naciskiem otaczającej mnie "mody" i najdzie mnie chęć posiadania czegoś co w nadmiarze noszą osoby obok:)
W tym roku ponoć pastele królują...
Nie wiem czy cała pastelowa od stóp do głów biegać ulicami będę....ale naszyjnik pastelowy mogę mieć:)
Powstały dwa...jeden już gotowy prezentuję dziś:)
Oczywiście jeżeli komuś przypadł bardzo do gustu... ktoś zapragnął go mieć na swym dekolcie
bardzo proszę o kontakt:) ja.szwaczka@gmail.com
a teraz...naszyjnik pastelowy błękitny HAND MADE BY szWaczka:
pozdrawiam
szWaczka
3 komentarze:
Śliczny naszyjnik! Fajny pomysł w ogóle na naszyjnik. Pasuje do koszuli:)
Świetny, i kolorek śliczny i wykonanie cudne a wiesz, ja się zastanawiam z czego zrobić taki naszyjnik jak jest w hm marniego takie białe przebisniegi czy przylaszczki, tam są z plastiku...ale sie tak ładnie układają.
Naszyjnik cudny, ale MANEKIN - ach sie w nim zakochałam! :))))
Prześlij komentarz