postanowiłam zostać żółtym kurczakiem:)
taki wielki ptak ze mnie:)
znów dwa kolory:) bo jakby mogło być inaczej:):):)
płaszczyk przyciąga robale:) więc nosze go rzadko:) szkoda:(
brocha kokardka moja ulubiona HAND MADE BY szWaczka
no i ulubiony futrzak:) że było chłodno mogłam go jeszcze chyba po raz ostatni ubrać...
to tyle
wielki ptak idzie gotować zupę krem ze szparagów na jutro:)
pozdrawiam
szWaczka
5 komentarzy:
uroczy z Ciebie kurczak :)
a tak poważniej, to śliczny ten płaszczyk, taki optymistyczny
no i przyciągający wzrok, a że i robali to już mały szczegół ;)
uroczo !!!
Fajny z Ciebie kurczak;) Mega optymistycznie:)
Ożywiasz się.........kolorystycznie........ i nie ukrywam że bardzo mnie to cieszy :)))
A to dla mnie "szok" znaczy się dla mnie, która się boi żółtego - yyyy - jak on się okazale prezentuje z czernią!!! Super :)
Prześlij komentarz