OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



poniedziałek, 13 stycznia 2014

pomocnik

Dziś rano razem z moim małym pomocnikiem rozebrałyśmy choinkę:)
właściwie to choinka już dużo wcześniej sama się "rozebrała" z igieł:)
Ozdóbki pochowane...
Zostały nam jeszcze dekoracje świąteczne okien i gałązki oświetlone na parapetach...
i tak zostaną do 2-go lutego:)



pozdrawiam
szWaczka

4 komentarze:

madebymali pisze...

Ale pomocnik urósł:)Ślicznotka mała:)

It's So Easy pisze...

słodki pomocnik :)u mnie też już po choince :)
pozdrawiam

Unknown pisze...

pomocnik do schrupania:)) a u Nas już wszystko rozebrane i po Świętach nie ma śladu:))

Unknown pisze...

My też wczoraj rozebrałyśmy choinkę, choć u nas póki co Weronika pełniła rolę nadzorcy z bezpiecznej odległości i wyznaczała mamusi rytm pracy. Ale już niedługo też będzie tak pięknie rączki wyciągać. Pozdrawiam!