Pozostając w biało-czarnej tematyce postanowiłam pokazać Wam zdjęcia moich własnoręcznie przerobionych puszek, w których przechowuje ryż, makaron lub koraliki, nici, guziki.... w zależności od nastroju i aktualnego przemeblowania mieszkania. Po prostu nadają się do wszystkiego:)
Tu jedna trafiła się inne co by Zuziolinka moja małą znała inne niż tylko biało-czarne kolory:)
A tak to wszystko się zaczęło pewnego wieczora....
pozdrawiam
szWaczka
8 komentarzy:
lubiw oklejać puszki różnymi papierami
Fajnie wyglądają :) W pierwszej chwili, myślałam, że wszystkie to puszki po mleku w proszku - widziałam kiedyś takie zdobione decupagem, ale Twój patent jest mi znacznie bliższy :)
Kolejny świetny pomysł!
dzięki za miłe słowa:) lubie takie małe przemiany:) łatwe i przyjemne:)
a jak tak biurko chciałam odświeżyć ;d właśnie biało-czarną pasiastą okleiną ;d
a jak tak biurko chciałam odświeżyć ;d właśnie biało-czarną pasiastą okleiną ;d
świetne puszki!
Super patent. Wyszło super. Muszę pozbierać rochę puszek. Te po mleku dla dzieci chyba najlepsze.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz