OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



wtorek, 23 czerwca 2015

moja altanka cz.1

Oto miejsce, nad którym ostatnio ostro pracujemy...
Ogród wyglądał STRASZNIE gdy go przejęliśmy 
ale zawsze marzyliśmy o własnym ogrodzie więc od razu ruszyliśmy do pracy...
Było równanie, dowożenie ziemi, piachu, kostek, wycinanie, koszenie i co tam jeszcze...
Najważniejsze było postawienie altanki:)
w tym roku decyzja zapadła- budujemy!
Oto początki:

w zeszłym tygodniu było tak:

jeszcze tydzień wcześniej w długi czerwcowy weekend wszystko się zaczęło:

a obecnie:
nie mam zdjęć bo pogoda u mnie straszna ale zdradzić mogę, że dach już prawie gotowy
i o ile pogoda dopisze lada dzień prace budowlane dobiegną końca i rozpocznie się etap, który lubię najbardziej-dekorowanie:)

niebawem kolejna fotorelacja z naszego placu boju:)

pozdrawiam
szWaczka

3 komentarze:

Dorota na przedmieściach pisze...

Będzie pięknie tego jestem pewna

Unknown pisze...

Mojemu Mężowi marzy się takie stawianie altanki ;) Ciekawa jestem efektu końcowego!

Anonimowy pisze...

ale będzie wypas :-) cudnie czekam na finisz :-)