rozpoczynam mały remont...
jako że kuchnia nie jest moja a wynajmowana...
postanowiłam jedynie zmienić kolor ścian (okropnych kafelek nie da się niestety zmienić)
i zmienić nieco dodatki:)
znudzone żółte dodatki chcę zastąpić białymi i srebrnymi (żeby dopasować się do srebrnej lodówki)
kupiłam: farby, spraye, okleiny, szablony....
muszę niedużym kosztem zmienić swoje otoczenie...
nie będzie mnie chwilę:)
pozdrawiam
szWaczka
2 komentarze:
Znam ten ból...( My też na wynajmowanym.... więc znam te ograniczenia :((( Dobrze ze z dodatkami można poszaleć :D
powodzenia w twórczych działaniach
Prześlij komentarz