OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



wtorek, 15 lipca 2014

wróciliśmy:)

Bardzo spontaniczna decyzja zaowocowała szybkim wyjazdem nad morze:)
O dziwo pogoda dopisała:)
Tylko dwa dni były lekko pochmurne-w sam raz na wycieczkę:)
Było cudnie:)
Pierwsze wakacje od 3 lat i to w trójkę:)

Już jestem z powrotem:)
Nadrabiam blogowe zaległości:)

pozdrawiam
słonecznie
szWaczka

6 komentarzy:

Latte House pisze...

Ale słodkie fotki:-) Fajnie, że odpoczynek się udał!
Pozdrawiam ciepło

Anonimowy pisze...

Super 😃 ze wypad udany 😃 i to całą rodzinką 😃

Unknown pisze...

No to teraz powinnaś mieć zapał do szycia, że ho ho! ;)

szWaczka pisze...

nadrabiam zaległości:)

Anonimowy pisze...

Och. Zazdroszczę :) I ja takiego spontana bym czasem potrzebowała..;)A właściwie to najlepiej teraz i już :D

szWaczka pisze...

spontany są najlepsze:) nie lubie czekać na wyznaczony termin wyjazdu...