OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



piątek, 4 maja 2012

niby zimno a jednak ciepło...

Dziś trochę będzie o moim strojeniu się...tak żebym mogła kiedyś swoją postać powspominać
i mój styl sobie poprzypominać...
Taka jakaś dzisiejsza pogoda była nieokreślona...
niby zimno a jednak ciepło....
zarzuciłam więc na siebie mój ostatnio "najulubieńszy" ogromny bezkształtny swetr:)
dziś pełnił rolę szalo-narzutki:)
nie boję się różowego więc wkładam czasem różowe kolczyki, pasek i buty (których nie widać)
i do tego różowe pazurki:)
pozdrawiam
szWaczka

3 komentarze:

Maryś pisze...

O jak ja lubię szarość pociętą kolorem, a róż od bardzo niedawna, choć na paznokciach, to jeszcze nie ;)))
Ten delikatny na pasku wygląda z tą szarością ślicznie ;)

AgneseFF pisze...

No i wyszło ładnie :))) W ogóle jaka Ty zgrabniutka jesteś :))) Super! :) Pozdrawiam:)

Shopaholic pisze...

ładnie wyglądasz ;-)