[my new mugs in the dots]
Dziś już po powrocie z urlopu zasiadam sobie spokojnie z mężulasem na balkonie żeby odpocząć...
Dziś już po powrocie z urlopu zasiadam sobie spokojnie z mężulasem na balkonie żeby odpocząć...
Jutro trzeba już do pracy lecieć, w biegu wypić kawkę i w drogę. Dlatego dziś powolutku, pomalutku kawkę do kubeczków w grochy robię i siadamy sobie spokojnie na balkonie...
W tle widać poduchy ławeczkowe mojej roboty:) Stoliczek jest zeszłoroczną zdobyczą-jeszcze nie dokończony niestety:(
To tyle z mojego kropkowanego odpoczynku.
Lecę kończyć naszyjnik:) Premiera lada dzień:)
pozdrawiam
szWaczka
1 komentarz:
ale masz uroczy ten balkon!:)
Prześlij komentarz