Wprowadzam odrobinę żółtego do dużego pokoju:)
Bardzo ładnie ożywia moje czarno-biało-granatowe wnętrze:)
Lecę wyszukać jeszcze coś żółtego i uszyć żółte poszewki na poduszki:)
A Wy co myślicie o dodatku żółtego?
Do tej pory kojarzył mi się tylko tak kuchennie
a teraz widzę że może być delikatnie elegancki w sam raz na salony:)
pzodrawiam
szWaczka
7 komentarzy:
Dla mnie bomba! Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego :-)
niedawno przemalowałam parę metalowych żółtych naczyń na czarno:( nie spodziewałam że żółty jeszcze mi się kiedyś znów spodoba:(
Jak dla mnie żółty z b&w to połączenie idealne! Sama stosuję taką kombinację na wiosnę :)
Pozdrawiam!
super że zaczynasz najpierw od małych prób to dobra droga, a stylizacji w użyciem żółtego jest cała masa więc na pewno się przekonasz że to ciepły i wnoszący dużo radości i słońca kolor do życia jak i wnętrza :)
super że zaczynasz najpierw od małych prób to dobra droga, a stylizacji w użyciem żółtego jest cała masa więc na pewno się przekonasz że to ciepły i wnoszący dużo radości i słońca kolor do życia jak i wnętrza :)
polubiłam na nowo żółty kolor:)
UUU super, że tu trafiłam, bo moja siostra właśnie produkuje pokój z żółtymi dodatkami! Musze jej podesłać ten post jako inspirację:)
Pozdrawiam
Ola
Prześlij komentarz