W sobotę w czasie deszczu szybko umyłam kuchenne okno...
pogoda ostatnio jest straszna....szaro, buro i ponuro, widok z okna nieciekawy....
zamieniłam więc firankę kuchenną na coś bardziej szalonego i umilającego widok przez okno...
pomysł ekspresowy, wykonanie proste i szybkie:)
wykorzystałam wykrochmalone serwetki z mojej kolekcji i małe klamerki drewniane...
Sposób na wykonanie ekspresowych etykietek na doniczki pokazywałam tutaj: etykiety-diy (KLIK)
pozdrawiam
szWaczka
8 komentarzy:
hehe, pomysł świetny, często wieszam w oknie kuchennym właśnie serwetkę, obrus, czy kawałek tiulu :)firanek, ani karnisza, ani nic tradycyjnego nie posiadam :D
ślicznie to wygląda, naprawdę. zwłaszcza z tymi ziołami:)
Ja mam taki patent na święta, Mama zrobiła takie małe serweteczki a la gwiazdki śniegu i na przyssawkach wieszam na szybę.
świetny pomysl na serwetkową firankę, taka mała prosta rzecz a nie dość że cieszy to jeszcze jak odmenia :)
Patent z serwetkami genialny. WOW
fantastyczny pomysł !!!!
Świetnie to wygląda :) W życiu bym nie wpadła na coś takiego.
dziękuje Wam bardzo że do mnie wpadacie:)
Piękne i super to wygląda.
Prześlij komentarz