OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



poniedziałek, 12 września 2011

MALINY

[I love raspberries]
 
Objadam się:)
Pychoty oblane śmietanką i posypane cukrem... nie mam na szczęście obsesji liczenia kalorii, cholesterolu, tłuszczu itp.. wcinam wszystko na co mam ochotę:)
Wszystko w rozsądnych ilościach i o dobrej porze jeść można- to że potem na rowerku trzeba przebiec "kilka kalorii" to inna sprawa (ale ja uwielbiam te moje poranne biegi na rowerku eliptycznym;p)

Dziś malinki:)



Na zdjęciach wystąpiły: 
-malinki zakupione "od baby", 
-ulubiona słodka śmietanka 30%
-cukier puder-w jednak zbyt dużej ilości:(
-kielich olbrzym wygrzebany u cioci na strychu 
-najnowszy nabytek-serwetka mała biała prosto z sh. 

pozdrawiam

szWaczka

2 komentarze:

Anula pisze...

Mniam - bardzo lubię maliny!!

ThimbleLady pisze...

oj malinki, mniam, uwielbiam te małe, soczyste i słodziutkie owoce