Miało być dziś o kolejnych żółtych dodatkach do pokoju, ale że nie zdążyłam uszyć poszewek na poduszki bo zajmowały mnie inne szyciowe zaległości prezentuję temat zastępczy:)
Oto duma naszego mieszkania-lampa:)
Zdaję sobie sprawę, że nie jest zwyczajna i na pewno wielu się nie podoba ale dla nas to cud nad cuda:)
Własnoręcznie zrobiona, cieszy nasze oczy od roku i bardzo dobrze się sprawdza:)
Zdjęć dużo bo pokój mały a ciężko ująć ją w całości:)
Do zrobienia lampy użyliśmy:
-2 komplety zwykłych lamp z kloszami (lampy zostały całkiem rozłożone na części)
-duże ilości białego kabla (wbrew pozorom ciężko dostać taki nie popisany oznaczeniami)
-jeden dzień roboty i dużo brzydkich słów i łez (nie łatwo było wiercić a łzy polały się gdy przy montażu ostatniej kuli lekko się uszkodziła)
I już:)
Wspólny pomysł, wykonanie męża:) i mamy takie cudo na suficie:)
Dwie największe kule wiszą nad stołem i świecą niezależnie od pozostałych (najczęściej używane).
Dwie średnie kule wiszą nad kanapą a dwie małe nad kominkiem:)
Dodatkowo wymyśliłam opcję imprezową- gdy przychodzi dużo gości stół stawiamy inaczej więc jedna z dużych kul również zmienia miejsce, aby znów dwie duże kule znajdowały się dokładnie nad stołem:)
Taki sprytny myk:) Jesteśmy bardzo zadowolenie z naszej pracy i nie przeszkadza nam nawet to że może taka lampa lepiej wyglądała by w dużym pomieszczeniu.... Mamy pomieszczenia ciasne ale własne a do tego wymarzoną lampę:)
Może kogoś ten nasz twór skusi na własnoręczne wykonanie lampy-obojętnie jakiej, ważne że własnej:)
pozdrawiam
szWaczka
12 komentarzy:
ciekawe ciekawe :)
fajne!
Wow! Mi bardzo sie podoba, bo uwielbiam niebanalne rozwiązania i odwagę, szczególnie jeśli chodzi o lampy właśnie!!! rewelacyjny jest ten pajączek!!! No super po prostu!!!
marzyłam o takiej lampie od dawna:) oczywiście w moich marzeniach miało być surowiej-same wielkie żarówki ale cena mnie powaliła i zmodyfikowaliśmy nasze marzenia i wyszło fajnie i tanio:) a to chyba we własnoręcznie robionych rzeczach jest najważniejsze
Niezły oświetleniowy pajączek :)
bardzo fajny pomysł, podoba mi się i jeszcze ta opcja ze zmianą miejsca. Dobrze, że napisałam że klosze są różnej wielkości bo tego tak bardzo na fotach nie widać.
Taaaaki żyrandol to jest coś. I na dodatek mobilny!
W mojej sypialni wisi pod sufitem lampa, którą "temi ręcami" kleilam i wycinałam, jednak to zupełnie inny kaliber, z Waszą nie może się równać. Gratuluję
na pewno ładnie ubiera pokój w światło , i jest bardzo oryginalna. Podobają mi się takie nieszablonowe pomysły!
Bardzo bardzo mi się podoba! Zapamiętam to, jak kiedyś wreszcie za x lat będziemy mieć swoje miejsce, chciałabym coś podobnego. :) A co do wielkości pomieszczeń, to można powiedzieć, że większość dekoracji wygląda lepiej w większej przestrzeni, więc ja bym się nie przejmowała. Pałace przed nami na razie ;) Pozdrawiam!
Niebanalne! Fantastyczny i pomysł i wykonanie :D Jestem ciekawa co było inspiracją tego projektu ;)
Lampa jest kosmiczna, bez dwóch zdań:-)
Lampa bombowa!
Wow, świetna!
Prześlij komentarz