OTO MÓJ BLOG O SZYCIU I O ŻYCIU... BO UWIELBIAM ZASZYWAĆ SIĘ TWÓRCZO...



poniedziałek, 27 czerwca 2011

SZPULKI

zmęczona po sobotnim weselichu, 
zamiast pokazywać zdjęcia kreacji i fryzury zamieszczam zdjęcia mojego ulubionego (nie licząc balkonu) miejsca w mieszkanku 
-oto mój "kącik szWaczki".

domek dla szpulek zrobiony z małą pomocą brata i mężulasa:)
 wszystkie szpulki, pojemniczki, szufladki, i inne krążki wykonane specjalnie na potrzeby szWaczki
 moje ulubione szpulki - zwane 2D i 3D :) czyli okrąglutkie i takie płaskie:)
mężuś fachowo wykonał daszek:) a ja któregoś wieczora zmajstrowałam sobie takie oto szufladki z pudełek po zapałkach tak aby przynajmniej część koralików i świecidełek leżało w wiadomym miejscu i nie trzeba było szukać wszędzie...
maleńka metalowa stara szpulka do maszyny wyszarpana przez mamę na starociach:) 
ma tu swoje ważne miejsce:)
szpulki małe i duże:) 

 koronki....och te koronki...żal używać:) żal wykorzystać przecież tak cudnie wyglądają nawinięte....

 pigusia załapała się na zdjęcie
 cały domek szWaczki stoi na wielkiej szpulce:)
 zawsze marzyłam o wielkiej szpuli aż tu nagle któregoś dnia mężuś mój ukochany przyjeżdża z wielką niespodzianką:) pokazuje mi wielką drewnianą niespodzianką... oczyściłam przemalowałam i stworzyłam stoliczek:)
kiedyś, jak będziemy wreszcie mięli z mężulem nasz wymarzony niewielki domek, szpulka stanie się kawowym stoliczkiem:) 


 tu część tych większych szpulek:)

 pod wielką szpulą czeka już na przemalowanie szpulka średnia:) to też wielka niespodzianka... dostałam ją od koleżanki-przywieziona z daleka i zdobyta z wielkim poświęceniem... ależ to było wielkie zaskoczenie jak ją dostałam, no i naprawdę wieeeeelka radość:) 
to tyle.
jak uporządkuje zdjęcia weselne to postaram się coś zamieścić w następnym poście.

pozdrawiam

szWaczka

Brak komentarzy: